Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Góra Trzech Grot
Podstawowym założeniem ekspedycji na górę Trzech Grot było pokonanie razem jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa, tak aby “już nigdy niczego się nie bać”. Skład ekipy: “szybkie i dzielne psy oraz mądre i wytrzymałe dzieci”, do tego cudowny, nieco szalony dziadek. Wprawdzie projektowane zagrożenie przerosło oczekiwania, jednakże dzieci zdały egzamin z trzymania się razem na piątkę z plusem.
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
“Góra trzech grot” jest dla mnie przede wszystkim opowieścią o wzmacnianiu. Jak sprawić by dziecięcy strach przed krokodylem z koszmaru sennego przekuć w przekonanie, że jest się dzielnym człowiekiem, który poradzi sobie w każdych okolicznościach, nawet jeśli oznacza to samotne zejście z góry. Przepis jest prosty... choć zapewne nie każdemu rodzicowi przypadnie do gustu. Otóż należy oddać dziecku przestrzeń do samostanowienia o sobie, do eksperymentowania, do odkrywania świata. I zagrzewać je do walki! Zapewne nie raz i nie dwa wróci do nas z takich ekspedycji z rozbitym kolanem, lub obtartą pięta, ale tylko wtedy będzie mogło osiągnąć postawiony przed sobą cel. A wszystkie takie małe zwycięstwa złożą się w przyszłości na piękną, zdrową samoocenę. Jeśli młodemu odkrywcy zapewnimy solidny doping i wsparcie, wzmacniających sukcesów z pewnością będzie więcej. Szwedzki model wychowania zdaje się opierać na tej zasadzie.
Podstawowym założeniem ekspedycji na górę Trzech Grot było pokonanie razem jakiegoś wielkiego niebezpieczeństwa (dużo groźniejszego niż wspomniany wyżej krokodyl), tak aby “już nigdy niczego się nie bać”. Skład ekipy: “szybkie i dzielne psy oraz mądre i wytrzymałe dzieci”, do tego cudowny, aczkolwiek nieco szalony dziadek. Wprawdzie projektowane zagrożenie przerosło oczekiwania organizatora wyprawy, jednakże dzieci zdały egzamin z trzymania się razem na piątkę z plusem.
Per Olov Enquist przedstawia nam historię, która być może wydarzyła się naprawdę. Zresztą dziadek narysowany nieco karykaturalną kreską Stiny Wirsen bardzo przypomina Enquista. Pozostałe elementy układanki również świetnie pasują…